Czasami chaos, zagubienie czy przeżywany ból rodzi w nas wątpliwości, niepokój. Jest co całkowicie normalne – umysł adaptuje się do „nietypowego” dla siebie środowiska. Wszystko to jednak po prostu DOŚWIADCZENIE, które wzbogaca nas na drodze.
Każde, nawet pozornie bezsensowne doświadczenie ma sens. Niezależnie od tego czy prowadzimy „bezcelowe walki”, czy gubimy się, czy też podejmujemy nie do końca zgodne z sobą decyzje… Niezależnie od tego czy doświadczamy chaosu czy bólu – wszystko co ma miejsce służy nam.
Z chaosu wyłania się ład, walka przeradza się w pokój, odnajdujemy siebie w zagubieniu. Niezgodność uczy nas zgody.
Doświadczenia te są nam natomiast potrzebnym tłem, by móc doświadczyć tego ładu, odnalezienia, pokoju czy integracji osobowej.
Możemy więc spokojnie iść przez życie wiedząc, że ono prowadzi nas samo.
Wszystko obrazuje wszystko we Wszechświecie – podobnie więc, jak na planie kosmicznym: gwiezdny pył formuje planety, gwiazdy, tak i nasze niepozorne doświadczenia formują piękną i treściwą historię NAS. Warto zapamiętać to, jako metaforę, która pomoże nam w trudniejszych chwilach.
Warto zawsze powiedzieć sobie tak: to, co się dzieje, to co mnie niepokoi to początek czegoś nowego, pięknego i potrzebnego. Rodzi się nowa „gwiazda”, która finalnie zabłyśnie i roztoczy nowe światło.
Chaos jest znamieniem zmian, ruina oznacza, że przed nami „nowe”. Zaakceptujmy więc pływ i spokojnie poddajmy się doświadczaniu tak, jak czujemy, że dla nas stosowne wiedząc, że każde zdarzenie ma swój sens i cel.
Serafinek
Serafinek
Nie przywiązuj mnie do żadnej z przedstawionych tu tożsamości, gdyż i ja nie jestem do nich przywiązana. Wybieram je ku uciesze z Życia. Jeśli chcesz eksploruj to wyjątkowe przejawienie boskości we mnie, by dogłębnie zbadać swoje. „Kim jestem? Zapytałam siebie. Istnieniem? Marzeniem? Boskim tchnieniem? Nie… JA jestem PŁOMIENIEM.”
- WWW |
- Więcej postów(189)