TY bądź zadowolony

„Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził…” – mądrość naszych babć, o której warto pamiętać w codzienności przesyconej najróżniejszymi wymaganiami, oczekiwaniami, „trzeba”, „powinno się…” Warto zrozumieć, że miłość do siebie wyraża się w pozwoleniu sobie na bycie takim, jakim chcesz.

Swoimi czynami, słowami, pracą, wyglądem… czymkolwiek… nie musisz próbować „zadowolić” innych!

Jedynym kogo masz zadowolić – jesteś TY.

Tobie mają się podobać czyny, słowa, praca, wygląd… cokolwiek.

Twoje projekty mają być dobre dla CIEBIE. Nawet, jeżeli pracujesz społecznie, udzielasz się towarzysko… robisz to DLA SIEBIE i swojej satysfakcji.

Nie chodzi o arogancję, a zdrowe poszanowanie SAMEGO SIEBIE – mów, co uważasz, rób, co uważasz… bierz konsekwencje ze smakiem 😉 i… ucz się.

Zawsze jednak SAM bądź dla siebie punktem odniesienia.

Zostaw na boku to, co może dyktować:

  • polityka
  • religie
  • wymagania rodziny
  • wymagania znajomych
  • schematy kulturowe
  • wypada/ nie wypada.

Z czasem nauczysz się, które działania, wybory i myśli służą Ci, a które mniej.

Oczekiwania „inni” niech schowają sobie w… buty. Pamiętaj, że mogą one zaszkodzić… jedynie tym, którzy je stawiają.

Oczekiwania to próba przykładania własnej miary do innych ludzi, a przecież wspaniałość to wyjątkowość!! Oczekiwania to próba projekcji na Tobie cudzego ego, wyobrażeń.

Miłość do siebie wyraża się w pozwoleniu sobie na bycie takim, jakim chcesz. Piękno jest subiektywne, relatywne, a przecież powodem tego, że żyjesz nie jest wcale to, by zadowalać innych… Pamiętaj tylko, że każdy wobec siebie ma dokładnie tak samo – realizuje SWOJĄ drogę i wyobrażenie piękna.

Zasada nr 1 będąca „latarnią morską” podczas życiowych rejsów to właśnie SAMOzadowolenie, spełnienie.
 
Jeżeli weźmiesz to jako punkt odniesienia – popłyniesz we właściwym kierunku.
 
Próby zadowolenia innych to jedynie rozproszenie Twojej cennej energii, którą zasilasz czyjeś oczekiwania zamiast własnych postępów i poczucia radości.

Serafinek

na foto: Baddie Winkle „Badass Grandma”

Możesz wesprzeć moją pracę tutaj:

Interesują Cię prywatne konsultacje?

Kliknij TUTAJ

Wyjątkowy sklep – galeria sztuki – wyjątkowe przedmioty wykonane ręcznie, pochodzące od polskich marek i małych manufaktur – ZAJRZYJ>

Serafinek

Nie przywiązuj mnie do żadnej z przedstawionych tu tożsamości, gdyż i ja nie jestem do nich przywiązana. Wybieram je ku uciesze z Życia. Jeśli chcesz eksploruj to wyjątkowe przejawienie boskości we mnie, by dogłębnie zbadać swoje. „Kim jestem? Zapytałam siebie. Istnieniem? Marzeniem? Boskim tchnieniem? Nie… JA jestem PŁOMIENIEM.”

O Serafinek

Nie przywiązuj mnie do żadnej z przedstawionych tu tożsamości, gdyż i ja nie jestem do nich przywiązana. Wybieram je ku uciesze z Życia. Jeśli chcesz eksploruj to wyjątkowe przejawienie boskości we mnie, by dogłębnie zbadać swoje. „Kim jestem? Zapytałam siebie. Istnieniem? Marzeniem? Boskim tchnieniem? Nie… JA jestem PŁOMIENIEM.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *