
Kocham kuchnię i przyrodę - życiem zwaną cud - przygodę :) A na codzień jestem mamą - czasem smutną, też kochaną. Chcę zamieniać "stare" w "nowe" i... pomagać ludziom SŁOWEM. Kocham Siebie nade Wszystko, kocham być z naturą blisko. Malowanie, wiersze, prozę - to czasami także tworzę. Sport i taniec, motocykle, astronomię i fizykę - te dziedziny bardzo lubię, w filozofii się nie gubię. Czasem piszę o Aniołach, czasem ot - o życia prozie... I doradzam jak "na wozie" być i wyjść "spod wozu" . Serafinkiem się nazwałam, bo tak życie pokochałam, jak Serafin z boskich pieśni pragnę snuć Wam opowieści o Wszechświata wspaniałości, o miłości i piękności... Także zamiast o mnie czytać - teraz czas za "myszkę" chwytać i... wprost w artykuły klikać! Czytać, dobrze się tu bawić, no i... częściej TU zabawić ;)